Clean IT – nacisk jest skuteczny

06 listopada 2012

admin

/

Ze świata

Umowy handlowe próbujące uregulować internet to tylko część kontrowersyjnych projektów, które są prowadzone w Unii Europejskiej. W Polsce mieliśmy już próbę wprowadzenia monitoringu i cenzury internetu w ramach tzw. „ustawy hazardowej” z 2010 roku, wtedy udało się nam także zaprotestować, a zapisy dotyczące sieci zostały wyłączone z prac. Niestety KE pracuje nad analogicznym projektem, w związku z zagrożeniem „terroryzmem” o nazwie Clean IT.

Informacje o tym dokumencie pojawiły się w lutym oraz sierpniu tego roku. W związku z sukcesem Szwajcarskich Piratów, dzięki którym opublikowano najnowszą wersję dokumentu, chcielibyśmy opisać podstawowe założenia tego projektu oraz tego w jaki sposób zmieniała się jego treść.

Projekt jest przeniesieniem podejścia znanego z projektu INDECT do internetu. Clean IT ma stworzyć ramy prawne i techniczne do monitorowania internetu pod kątem „zagrożeń” za pomocą automatycznych bytów, które będą wskazywały kto może być podejrzanym odpowiednim służbom.

Co Ciekawe w projekcie Clean IT znajdowały się wcześniej zapisy dotyczące np. wprowadzenia cenzury, filtrowanie treści oraz zniesienie anonimowości w internecie. Wszystko w imię ochrony przez terroryzmem i e-przestępczością. Dokument po opublikowaniu szkicu przez szwajcarskich piratów i protestach organizacji związanych z ochroną wolności w internecie został przeredagowany tak aby zamiast nakazów opisywać zestaw najlepszych praktyk w zakresie ochrony.

Jest to dowód na to, ze nawet bez mandatu demokratycznego, poprzez samo monitorowanie zagrożeń dla wolnego internetu możemy wiele osiągnąć. Oczywiście to nie koniec, gdyż dokument ciągle jest negocjowany i dopóki nie pojawi się ostateczna wersja nie będziemy pewni co tak naprawdę może przynieść nam w zakresie ograniczenia wolności.

źródła:

TwitterFacebookGoogle GmailWykopShare