Kilka dni temu na wielu portalach pojawiły się odnośniki do analizy funkcjonalnej i użytkowej rządowego portalu promującego Polskę.
Analiza jest bardzo brutalna i wykazuje jak wiele jeszcze nasze władze mają do zrobienia, jeśli chodzi o promowanie się za pomocą nowoczesnych technlogii. Najbardziej jednak interesująca nie jest owa analiza (choć nie pozostawia na stronie suchej nitki) ale dział „Podsumowanie”, w którym jakość strony konfronotwana jest z wynagrodzeniami urzędników, którzy za nią, pośrednio i bezpośrednio, odpowiadają.
Analiza doczekała się odpowiedzi ze strony twórców projektu, która dostępna jest tutaj.
Pełna analiza dostępna jest tutaj.
Za miłą niespodziankę uznajemy to, iż od kilku dni prezes PiS pan Jarosław Kaczyński zaczął prowadzić bloga.
Cieszymy się z tej odmiany, gdyż wielu z nas pamięta niedawne słowa pana premiera, w których przedstawiał swoją wizję internetu.
Dwuznaczności tej wiadomości dodaje, jednak, fakt iż z jednej strony politycy najważniejszych ugrupowań politycznych w kraju otwierają się an nowe technologie, to z drugiej strony chcą monitorować i cenzurować internet (dla równowagi: o partii rządzącej, która również chciała wprowadzić cenzurę).
Miejmy nadzieję, że na blogu prezesa PiS pojawią się odniesienia tak do jednej jak i drugiej kwestii.